:: RSS :: kontakt ::

Młodzież w Halniaku

Młodzież w Halniaku

W tym sezonie, Halniak posiada cztery drużyny młodzieżowe. Juniorów starszych trenuje Jarosław Gąstała, młodzików i trampkarzy Zbigniew Zdebski, a najmłodszych, czyli orlików szkoli Maciej Melzer. Statystyki indywidualne i drużynowe, relacje z meczów trzech pierwszych drużyn znajdą państwo na oficjalnej stronie Halniaka Maków. Zapraszam na www.mkshalniak.futbolowo.pl
Juniorzy starsi po dziesięciu meczach mają na koncie dwanaście punktów. Wynik niezły, zważywszy na to, że obecny skład bardzo różni się od tego, w jakim grali na początku rundy. Trener wykorzystał czas i przyjrzał się dużej grupie zawodników. Rezultaty są niezłe, a będą jeszcze lepsze. Wiosną będzie łatwiej. Najwięcej, bo komplet, występów (wszystkie w maksymalnym wymiarze czasowym) zanotował Szymon Bobek - 900 minut. Niewiele mniej uzbierali Damian Śpiewla (888) i Michał Malina (831). W statystykach strzeleckich prym wiodą Klaudiusz Bryndza i Michał Malina - obaj po cztery trafienia. Malina błysnął hat-trickiem w meczu z Zawadką. Bryndza uratował punkt w Budzowie. Niedawno do zespołu dołączył Michał Słonina, który sprawdza się na kilku pozycjach na boisku. Większość występujących zawodników ma jeszcze rok lub więcej gry w juniorach starszych. Będzie tylko lepiej. Trampkarze zamykają tabelę, ale trener ma bardzo ograniczone pole manewru w doborze składu. Brakuje zawodników, co przekłada się na wyniki. Trener Zdebski jest zmuszony wystawiać przynajmniej kilku młodzików w każdym meczu. To im na pewno zaprocentuje. Niedawno do drużyny dołączyło kilku zawodników - Paweł Kluczniak, Szymon Chowaniec, Krystian Borowy, Michał Guzik, Wojciech Bałos. Dają większy komfort w doborze składu, ale czeka ich jeszcze sporo pracy. Mają czas i chęci, a to najważniejsze w tym wieku. Najwięcej bramek wciąż ma Kamil Przybylak. A wszystkie mecze od deski do deski rozegrał wyróżniający się zawodnik - Krzysztof Budzowski. Młodziki radzą sobie całkiem nieźle. Kiedy mają pełny skład, to mogą rywalizować z każdym. Co doskonale pokazał mecz z Beskidem Andrychów, który zremisowali 1:1, po bramce Mateusza Kani. Wspomniany Mateusz ma najwięcej bramek - dziesięć. Pewnie strzeliłby więcej, ale częściej grywa na pozycji obrońcy. Gdzie radzi sobie równie dobrze, co na nominalnej dotychczas pozycji - napastnika. Drugi w klasyfikacji - Igor Kulka zgromadził sześć trafień. W klasyfikacji asyst, Jakub Wagiel nie ma sobie równych - siedem. Orliki stawiają pierwsze kroki w piłce. Mają chęci i smykałkę, co jest najważniejsze. 
 
Wejść : 6475647
Unikalnych : 5254259

Obecnie : 1
Zalogowanych : 0